Drogi czytelniku na tym blogu publikowany jest
fanfic na podstawie mangi&anime
"Naruto" autorstwa Masashiego Kishimoto.
Sam pomysł początkowo miał być tylko
oneshotem. Zrodził się na początku 2012
roku i od tamtej pory czekał aż przełamie swoje lenistwo. Co prawda pierwsza część tej partówki została
opublikowana - wtedy historię Mei nazywałam "Yume", a opublikowana część zyskała tytuł Piaskowego Księżyca,
któremu zawdzięczam adres bloga, jak i rozwinięcie tego opowiadania.
Tematyka to Naruto OC.
Akcja rozgrywa się krótko po
tym jak Gaara zostaje nowym Kazekage. Suna z konieczności zawiera sojusz z
Liściem przez wzgląd na Akatsuki, które polują na Bijuu. Jakby miał za mało problemów w zapiskach ojca znajduje wzmianki o tajemniczym
zakazanym jutsu. Były Kage ku jego
zdumieniu nazywa je „Mei”. Sabaku oprócz
tego znajduje jeszcze jedną informacje – gdzie ów technika jest ukryta. Nie wiedząc, czy będzie tego żałował
postanawia sprawdzić, co kryje się pod tym imieniem.
W rzeczywistości Mei wygląda
jak każdy inny człowiek, wyróżnia się bardzo jasną karnacją i białymi włosami.
Co jest dość nietypowe w Sunie. Oprócz tego stara się ukryć jeden bardzo ważny
fakt – nie jest prawdziwa.
To zakazane jutsu – jutsu
marzeń.
A teraz słowem wyjaśnień:
Prolog został opublikowany
tutaj pod koniec 2013 roku, a ostatni rozdział jakoś na początku 2015 roku.
Zagięłam bez wieści. Związane to nie po raz pierwszy było z moim stanem
zdrowia. Czasami jest to po prostu silniejsze ode mnie - po prostu poddaje się, a czasami nawet, gdy
chcę walczyć muszę poczekać. Czasami muszę iść ze swoim wzrokiem na
kompromis, niekiedy jednak jest to niemożliwe i ciężko jest przywyknąć do nowej
sytuacji.
Przeglądając to, co mam
zapisane do historii Mei, jak i to, co już opublikowałam, doszłam do wniosku,
że po tych dwóch latach diametralnie zmienił mi się styl. Stąd przerobie te
rozdziały, które tutaj już się pojawiły, chcąc też trochę zmienić to
opowiadanie i tym razem je skończyć.
Pozdrawiam^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz